Jak wyjść z błędnego koła odchudzania?
Ania. Lat 30. Jednym z postanowień noworocznych Ani było niejedzenie słodyczy oraz codzienne treningi. Jest połowa stycznia, a Ania od tygodnia nie ćwiczy i zjadła na raz całą czekoladę. Ania zacznie znowu od poniedziałku. I znowu… a później zaczeka do lutego. Dlaczego Ani znowu się nie uda? Czym jest błędne koło odchudzania? Jak wyjść z błędnego koła odchudzania?
Podstawowe elementy błędnego koła odchudzania
Podejście „zero-jedynkowe” w błędnym kole odchudzania
Podejście „zero-jedynkowe” jest stałym elementem błędnego koło odchudzania. Jest to myślenie „wszystko albo nic”, „coś jest czarne albo białe” lub inaczej nazywane myśleniem dychotomicznym. Podejście „zero-jedynkowe” powoduje, że nie dostrzegamy niczego poza skrajnościami. Występuje nie tylko w odżywianiu, ale także w różnych aspektach życia np. „jeśli nie dostanę piątki, jestem głupia”, „jeśli szef nie da mi podwyżki, jestem do niczego” itp.
Czy ocena ze sprawdzianu niższa niż 5.0 świadczy o tym, że Ania jest głupia? NIE. Więc dlaczego w podobny sposób Ania podchodziła do diety?
Powtarzanie ciągle tych samych błędów
Masz za sobą kilka nieudanych prób odchudzania? Weź do ręki kartkę i długopis. Szczerze odpowiedz na kilka pytań:
- Dlaczego znowu się odchudzam? Jaki mam cel?
- Jakie błędy popełniłam poprzednio, że znowu zaczynam od początku?
- Jak mogę zrobić to inaczej? W jaki sposób mogę uchronić się przed poprzednimi błędami?
- Jakie narzędzia wykorzystam do realizacji swojego celu?
- Czy jestem na to gotowa?
Pierwsze pytanie z pozoru łatwe – jest naprawdę dosyć trudne i najczęściej znajdzie się na nie wiele odpowiedzi. Odpowiedź „bo chcę być szczupła” to tylko wierzchołek piramidy. Musisz zastanowić się nad tym, co leży u jej podstaw. Najczęściej chęć bycia szczupłą warunkuje jak postrzegamy własne ciało teraz. W naszej głowie wyobrażamy sobie wakacje życia w przepięknym bikini, założenie seksownej sukienki. Niestety takie myślenie to kolejny element błędnego koła odchudzania. Zamiast rozmyślać nad tym, jak będzie wyglądało nasze życie po schudnięciu – skupmy się na tym co jest tu i teraz i co teraz jest do poprawy.
Siła niezdrowego nawyku w błędnym kole odchudzania
Kolejnym powodem, dla którego wciąż tkwimy w błędnym kole odchudzania jest siła naszego niezdrowego nawyku. Rozwiązanie, które Tobie proponuje to prowadzenie dzienniczka żywieniowego. Zapisuj wszystkie posiłki, które zjadłaś, opisz emocje, które Tobą kierowały. Dzięki temu znajdziesz przyczynę i okoliczności złego nawyku. A wtedy łatwo będzie stworzyć rozwiązanie.
Słaba motywacja do odchudzania
Znajdź silną motywację wewnętrzną a nie zewnętrzną. Chęć zaimponowania innym będzie motywacją zewnętrzną, która po pewnym czasie wygaśnie i dalej będziesz tkwić w błędnym kole odchudzania. Motywacja wewnętrzna to zadowolenie z siebie, ze swoich sukcesów (małych czy dużych). Zamień chęć zaimponowania innym na chęć zaimponowania sobie.
Zamień porażkę w sukces
Wróćmy do Ani. Na początku Ania powinna zmienić swoje myślenie. Plan wykonany na 100% ale także plan wykonany na 80% czy 10% doprowadzi Cię do celu, ponieważ działasz… cały czas robisz większe lub mniejsze kroki ku celowi.
Co doradziłabym Ani?
Aby Ania wreszcie zaczęła doceniać swoje postępy. Wieczorem na kartce spisywała 1-3 rzeczy, z których jest dumna i które się Ani udały, żeby Ania wreszcie skupiła się na sukcesach a nie porażkach.
W 2020 roku Ania ćwiczyła 3 razy w tygodniu i dobrze jej szło. W 2021 roku postanowiła ćwiczyć codziennie, co jej nie wychodziło. Co powinna zrobić Ania? Dopasować cele do swoich własnych możliwości. W nowym roku, gdy Ani nie chciało się ćwiczyć w czwartek, poleciała także dieta. Ania zapomniała o tym, że ćwiczyła w poniedziałek, we wtorek i w środę. Skupiła się na porażce w czwartek.
Ale czy rzeczywiście Ania w czwartek poniosła porażkę?
NIE. Ania odniosła sukces ćwicząc 3 dni w tygodniu.
Podsumowując
Musisz zaangażować się w to co robisz. Tak jak podchodzisz/podchodziłaś do sprawdzianu chcąc dostać piątkę, tak samo podejdź do odchudzania. Bez Twojego zaangażowania, nawet z najlepszymi narzędziami nic nie wyjdzie. Do sprawdzianu również miałaś notatki i podręczniki. Jednak gdy nie chciało Ci się z nich skorzystać – najczęściej dostawałaś złe oceny. Skup się na tym, że przeczytałaś jeden rozdział, a nie całą książkę. Nikt nie doszedł do celu w jeden wieczór. Nawet dietetyk potrafi odchudzać się latami 🙂 Pamiętaj, że to wszystko zależy od Ciebie. Jeśli będzie Ci się chciało, na pewno Ci się uda.
Potrzebujesz narzędzi, aby wyjść z błędnego koła odchudzania? Umów się na wizytę –> http://www.karolinanowosad.pl/wspolpraca